No oczywiście, że czytamy.
W tamtym roku był taki okres, czy w ciągu połowy roku przeczytałam ok. 30 książek.
Mój ulubiony gatunek to fantasy. Kiedyś lubiłam czytać romanse, ale mi już zbrzydły.
Ulubiona książka? Harry Potter Moja miłość. Mogłabym go czytać milion razy a i tak by mi się nie znudził.
Jeszcze niecały rok temu miałam manię na punkcie Zmierzchu, aż wstyd się przyznać. No ale to było dawno i z całego serca żałuję, że przeczytałam to ścierwo.
Polecam Sagę o Ludziach Lodu.
Obecnie nic nie czytam, cierpię na brak czasu.

HP nie czytała, oglądałam filmy, ale jakoś tak nie koniecznie za nimi szaleję  ; )  Zmierzch też czytałam hahah xDD A romanse też lubię do tej pory  Nicholasa Sparksa szczególnie I wciąż ją kocham <3 cudna ksiązke  xDD a po za tym jeszcze bardzo lubię ksiązki Paulo Coelho  ; )

Wgl dostałam na święta ostatnią piosenkę sparksa  ^^ jeszcze nie czytałam, ale obawiam się, że całą magię czytania popsuje fakt, ze będę sobie wyobrażała ryjek Miley, bo oglądałam już ten film xDD

Jak L.J. Smith to pewnie Pamiętniki Wampirów, nie?

fantasy, uwielbiam Harrego Pottera;) Czytałam sage o ludziach lodu ale doszlam chyba do 14 cześci. Własnie czytam ksiazkę "Wyklęta" całkiem fajna, o i "Brzydcy" nastepna czesć to "Śliczni" no i nie wiem czytałam tez "blask księżyca" ta ksiazka sklada sie na jakąs sage ale nie pamietam jaką. Kiedyś to miałam hopla na punkcie "opowieści z Narnii".

Marsjanka14 napisał:

Ja te książki takie jak Harry Potter, Zmierch, Opowieści z Narni lub Ostatnia Piosenka oglądałam jako filmy i nie chcę mi się czytać książki bo będę sobie wyobrażała film, a ja tak nie lubię.Wstyd się trochę przyznać, ale jedyną ksiażkę którą lubię czytać chociaż oglądałam film jest Pamiętnik Księżniczki, bo nie wiem dlaczego ale bardzo kocham czytać romantyczne książki dla nastolatek.Tylko proszę nie pomyslcie sobie, że jestem jakimś dzieckiem

Czytałam pamiętnik księżniczki nawet spoko. Ale do filmu się nie przełamałam żeby sobie wrażenia książką nie zepsuć. PO za tym lubie książki o wampirach i tym podobnych pierdołach.
Miałąm jakąś opsesje na punkcie zmierzchu aż wstyd się przyznać. Nawet wszystkie części przeczytałam.

Ja akurat książek o wampirach to za bardzo nie lubię, tylko całą sagę zmierzchu czytałam  ( no miałam małą obsesję może nawet ), ale potem już nic o wampirach nie czytałąm, bo jak czytam opis na okładce to mi się wydaje, że wszystkie te ksiązki są o tym samym  xDD